niedziela, 13 lipca 2014

Załamka...

Jak ktoś być może zauważył, zmieniłam szablon. Nie jest to stały szablon, ponieważ nie odpowiada moim wymaganiom, ale jest tylko na zastępstwo, alby wygodnie wam się czytało, a teraz nie mam kompletnie czasu na złożenie zamówienia, a muszę je dobrze przemyśleć.
Niestety nie udało mi się zdobyć pozwolenia na szablon z Luke'iem, a ten z Lily Collins jest uszkodzony, w co nie będę się zagłębiać. Ten obecny szablon jest jedynym, który jest dość czytelny i w miarę ładny, jednak to nie jest to i nie pasuje mi do bloga.
Ostatnie kilka dni spędziłam na lataniu za ubraniami na wyjazd, zanoszeniem kart do biura i masą innych rzeczy, jednak co do bloggera, nie próżnowałam. Po kilka godzin dziennie szukałam szablonu. Dosłownie. 
Szukałam zamówień dziewczyn, które zamawiały szablon, który mi się podobał, ale musiałam mieć ich pozwolenie. Kombinowałam jak wrzucić na bloga szablon, którego mój komputer nie czyta, ponieważ jest zahostowany w zły sposób, a program do odtwarzania tego typu rzeczy, nie chce mi się zainstalować. Mam na tą chwilę serdecznie dość stronek z szablonami i ich samych...
Musicie jakoś przeboleć kilka tygodni z takim wyglądem, a mam nadzieję, że zamówiony przeze mnie szablon w końcu będzie miał w sobie "to coś". Złożę zamówienie gdzieś w sierpniu. Trzymajmy kciuki.
Piszcie, czy dobrze wam się będzie poruszało po blogu przez ten czas, czy mam szukać czegoś innego. Albo po prostu wrócę do starego. 
Padam na ry... twarz. Idę spać.
Dobranoc.


3 komentarze:

  1. Ja też na początku latałam za szablonem na swojego bloga, ale w końcu stwierdziłam, że mam tego dość. I wiesz co? Sama go sobie zrobiłam. Trochę paprania się w Gimpie i zamęczania CSS'em i zrobiłam coś, co najbardziej mi odpowiadało, coś, nad czym miałam kontrolę podczas tworzenia. Nie mówię, że to ideał, ale jest mój własny <3. Nie sugeruję ci, żebyś od razu robiła coś sama, ale żebyś zamówiła szablon. Po co latać za innymi, by dostać pozwolenie na czyiś szablon? Po pierwsze, one nie muszą się zgodzić na udostępnienie go, a po drugie, ten szablon nie byłby już jedyny w swoim rodzaju... Złożenie zamówienia na szablon będzie najlepszą decyzją, ja pewnie zrobiłabym to samo, ale wolałam sama poeksperymentować :D.
    A co do aktualnego wizerunku mi jak najbardziej odpowiada.
    Powodzenia życzę!
    Camille

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ufff... chociaż jednej osobie się podoba.
      Miałam iść spać, a zamiast tego znowu latam za szablonem... GENIUS!
      Dziękuję za miłe słowa i wgl. Sama myślałam nam robieniem szablonu sama, ale jestem zbyt niedorozwinięta na takie wyczyny ^^
      Złożę zamówienie na pewno, ponieważ już wiem czego chcę. Tyle szablonów co przejrzałam to łohoho. Nie rozumiem jak trzeba mieć kuku na muniu, żeby nie umieć zrobić choć jednego porządnego szablonu z Lily Collins... A z Luke'iem to już wgl nie ma nigdzie...

      Usuń
  2. Szablon sliczny i bardzo wygodnie się czyta.Nie musisz go zmieniać na razie.
    Pozdrawiam/ Nastka

    OdpowiedzUsuń